27 listopada 2024 r. zapadł wyrok Sądu Okręgowego w Rybniku, uznający za bezskuteczne czynności prawne dokonane przez upadłego niespełna 5 lat przed ogłoszeniem jego upadłości. Powodem w sprawie był syndyk, radca prawny Jacek Pietrzela.
Upadły był przedsiębiorcą prowadzącym działalność transportową. Czynności upadłego obejmowały darowiznę aktywów o znacznej wartości na osobę bliską upadłemu i następnie wniesienie ich aportem do spółki powiązanej z upadłym osobowo. Nieruchomość była przedmiotem zabezpieczenia hipotecznego.
Na dzień wystąpienia ze skargą pauliańską nieruchomość nie była własnością żadnego z pozwanych podmiotów, została sprzedana na rzecz osoby czwartej, niepowiązanej z upadłym.
W ocenie syndyka czynności upadłego i osoby obdarowanej dokonane zostały z pokrzywdzeniem wierzycieli. Wielowątkowy proces z powództwa syndyka trwał w pierwszej instancji ponad 5 lat.
Sąd podzielił argumentację strony powodowej uznając powództwo za zasadne w całości. W efekcie zasądzono do masy upadłości zwrot równowartości zbytej przez upadłego nieruchomości w kwocie niemalże 7 milionów złotych. Suma ta w razie uprawomocnienia się wyroku posłuży zaspokojeniu wszystkich wierzycieli biorących udział w postępowaniu upadłościowym. Orzeczenie nie jest prawomocne, strony oczekują na pisemne uzasadnienie wyroku.
Jednocześnie w toku pozostaje proces o niemalże tożsamym stanie faktycznym, który obejmuje zbycie przez upadłego aktywów o wartości około 18 milionów złotych.
Syndyk w toku postępowania reprezentowany był przez adwokata Jakuba Żygalskiego.
